Zabójstwo dr. Bronisława Kołodziejczaka

Pleszewska historia z początków okupacji niemieckiej w Pleszewie. Dyrektor Muzeum Regionalnego Adam Staszak opowiada w niej o okolicznościach zagadkowej śmierci młodego pleszewskiego lekarza doktora Bronisława Kołodziejczaka. Zapraszamy do oglądania!

Bronisław Kołodziejczak był młodym pleszewskim lekarzem. Zginął tragicznie 27 września 1939 r., w niewyjaśnionych do dziś do końca okolicznościach. Był pierwszą ofiarą pleszewskiej placówki gestapo. Stał się niejako symbolem zbrodni niemieckich na tym terenie. Wokół jego śmierci narosło wiele mitów i domysłów. W obliczu odnalezienia nowych dokumentów dotyczących jego tragicznej śmierci warto pokusić się o rozwiązanie tej zagadki.

W dotychczasowej literaturze dominował pogląd, że dr B. Kołodziejczak został wezwany do chorego znajdującego się w więzieniu w Pleszewie i kiedy zbliżał się do budynku mieszczącego się przy ulicy Kaliskiej został podstępnie zastrzelony. Druga wersja, której autorem był Zbigniew Jakubowski, współodpowiedzialnością za jego śmierć obarczała Christiana i Wilhelma Jouannów. Wskazywała także na bezpośredniego mordercę lekarza, którym miał być gestapowiec Moritz Wieners. B. Kołodziejczak miał zginąć rzekomo przy próbie ucieczki. Wersja ta wydaje się być najbliższa prawdzie.

Źródłem konfliktu między rodziną Jouannów a dr. Kołodziejczakiem była zgoda lekarza na internowanie pod koniec sierpnia 1939 r. przez władze polskie, rzekomo chorego Juliusza Jouanna, ojca Willego. Ważną rolę w całej tej sprawie odegrała Helena Theimert (wpisana na Volkslistę), która oficjalnie będąc sekretarką Juliusza Jouanna, wykazywała daleko idące zainteresowanie jego losem. Robiła wszystko, by nie dopuścić do jego internowania. Czyniąc usilne starania o uwolnienie go, wezwała dr. Kołodziejczaka, by ten zbadał Jouanna i zakwalifikował jako niezdolnego do transportu do obozu w Berezie Kartuskiej.

27 września 1939 r. około godz. 19.00 razem z kuzynem Christianem, grożąc mu bronią, wbiegli do mieszkania doktora, aresztowali go i zaprowadzili na posterunek gestapo. Świadkiem całego zajścia był jego szofer Franciszek Paszek, który czekał na niego przed domem. Razem mieli udać się do chorego w Wieczynie…


Obejrzyj video
↓→

Zabójstwo dr. Bronisława Kołodziejczaka

*Aby oglądać, wciśnij ikonę ze strzałką na środku powyższego odtwarzacza.